”… i gdy już poznasz smak lotu, będziesz chodzić po Ziemi ze wzrokiem skierowanym w niebo, gdzie byleś, dokąd tęsknisz i pragniesz wrócić..”

Leonardo da Vinci

Dęblin górą !!! ;) Panie przodem ! ;)

Posted on 12:22 by Wojtek

Dęblin górą !!! 
Panie puszczamy przodem :)

Niesamowity, pełny niepewności i zaskoczeń dzień. Udany zdecydowanie ! ;)

Rano odpaliliśmy o 5 aby już o 6 pojawić się polu wzlotów. Modele przygotowane do ostatecznej batalii.

O 7.30 zaczeły się starty w klasie Micro.
Pogoda w sam raz - lekki wiaterek w osi pasa, pochmurno, chłodno.
Mieciu z Krzysiem ustawili się w okręgu startowym, kilka imitacji wyrzutu dla wyrobienia sobie odpowiedniego kąta rzutu... Krzysiek sprawdził stery, silnik i dał komendę do rzutu.
Model z dodatkowym 1500g po mocnym wyrzucie z Mietkowej ręcznej wyrzutni wzbił się pewnie w powietrze. Zaliczył Krzysiek dwie "bazy" i ustawił się na prostą do lądowania. W tej fazie trzeba najwiekszej precyzji. Za szybkie podejście może zakończyć się uszkodzeniem samolotu i zgubienia jakiejś części co przekłada się na dyskwalifikację.
Nie mniej Kris ze stoickim spokojem podchodzi wyłądowanym po brzegi stalowymi odważnikami MICRO... wyrównanie i.. model już spokojnie szura po ziemi. Lot ZALICZONY !!!! ;)
Uśmiechy od ucha do ucha na ustach całej drużyny !

Film z lotu z 1500g (HD w YouTube) :


Po chwili Speaker podaje przez głośniki, że czas ustawiać się w kolejkę z klasą Regular.
Wczoraj zadecydowaliśmy, że założymy do lotu 14kg czyli dokladnie tyle ile zadeklarowaliśmy, że udźwigniemy. Dzięki takiemu układowi dostajemy dodatkowe punkty za "load prediction" czyli masą założoną w raporcie.
14 kg sztab stali robi już wrażenie !! Masa sumaryczna modelu wynosi 18.5kg a biedny silniczek daje ciąg na poziomie zaledwie 4,5 kg !!!!
Ustawiamy się w kolejce startowej. Pogoda nadal idealna, wiaterek ok 3m/s dokładnie w osi pasa.

Odpalamy silnik, dogrzewamy i kołujemy na pas. Daję pełny gaz, Mieciu doregulowuje silnik. Gotowe!

Krzysiek chwyta za stateczniki i ustawia model do startu, Mietek leci do lini graniczej startu - aby w razie czego krzyczeć kiedy zbliżam się do ostatnich metrów linii ( nie było to na szczęście potrzebne).

Dogrzewam chwilę silnik... PUŚĆ ! - Klapy podniesione w górę dla zmniejszenia oporu.. model zaczyna z gracją parowej lokomotywy rozpędzać się na pasie, mijam połowę dystansu potrzebnego na start, ustawiam klapy do pozycji "do startu" i ściągam płynnie drążek. Model o dziwo od razu odpowiada podniesieniem najpierw przedniego kóła a potem odrywa podwozie główne ! SKUBANIEC ! te 14 kg to jeszcze dla niego pikuś! :) No tak doskonałego modelu sami się nie spodziewaliśmy !


Wznoszę się do końca pasa uzyskując kilkanaście metrów nad ziemią, oddaję drążek wysokosci i wykonuję duży, wojewódzki zakręt. Lot do 2 zakrętu z wiatrem cały czas  na małym wznoszeniu. Model ma jeszcze niesamowity potencjał !! Spokojnie weźmie więcej! Oby dobrze wylądować!


Ustawiam się na prostej do lądowania, małe klapy do lądowania, wlatuję nad pas i gaszę silnik, a ten skubaniec jakby dostał dodatkowej siły nośnej ! Niesie się i niesie! :) niebywałe !

W 3/4 długości pasa w końcu udaje mi się przyziemić. LOT ZALICZONY !!! No radość nasza jest niebywała !!!! Krzyki i podskoki radości trają aż do samego dobiegnięcia do modelu na końcu pasa !!! ;)
Nasze szanse na dobrą lokatę wzrosły !
film :

Po około godzinie pojawiają się wyniki :




. Mamy 4 miejsce i przegrywamy z Politechniką Poznańską o nieco wiecej jak 0.5 punkta !!!
Warszawa już wczoraj zapewniła sobie wygraną ! No takiego obrotu spraw nikt by sięnie spodziwał ! Polacy w ścisłej czołówce !

Przygotowujemy się do kolejnej rundy.


Chwilę po 10 wołają do kolejnej tury lotów klasy micro. Krzysiek po długim debatowaniu załadował do Micro 1700g. Wyrzut takiego kamienia to już nie lada wyczyn! Ale Mietek chłop jak Dąb da rade ! ;)

Idziemy na start.
Jak na złość wiatr całkowicie ucichł ! nieciekawie... Czekamy regulaminowe 3 min na start licząc ze może powieje.. jednak nadzieje są płonne. Chłopaki decydują się na start. Mocny wyrzut Mietka iiii.... model idzie pięknie w kierunku pierwszej bazy !!! Ależ to pięknie lata ! Pierwszy lotny micro w naszej karierze ! xD
Krzysiek pewnie prowadzi model przez kolejne fazy lotu i wychodzi na prostą do lądowania.
Wyrównanie... przyziemienie iii !!!! CHOLERAA !!!!!! Model przychacza koncówką statecznika o ziemię:/  Ta pomimo zataśmowania poddaje się i urywa ! :/ Lot NIE ZALICZONY !!! :/
Z pochmurnymi minami wracamy na stanowisko z modelami :/

Chyba się pożegnamy z nadzieją o wygranej:/


Po niedługim czasie sędziowie wzywają klasy Regular do kolejnego, ostatniego już w tych zawodach lotu.

W naszej ekipie trwa pełna emocji dyskusja jak tu zrobić, aby przegonić Poznań. Pomimo tego, że przyjaźnimy się z chłopakami i życzymy im jak najlepiej( zresztą współpraca między polskimi ekipami była wzorowa ! ) to są to zawody i wypadałoby ich przegonić ;)
Decydujemy się dołożyć jeszcze 0,5 kg. Co powinno teoretycznie dać nam wygraną ale dosłownie o setne punkta. Tak czy inaczej dzielimy już z Poznaniem skórę na niedźwiedziu kto ma 3 a kto 4... tak czy inaczej myślimy, że już miejsce mamy pewne .

Kołujemy na start.

Procedura przedstartowa ta sama co wcześniej.
Daję pełny gaz, Krzysiek puszcza model, rozpędzam model.... i znowu za linią ściągam drążek wcześniej wypuszczając klapy. Model ponownie odpowiada bez opóźnienia na moje ruchy drążkiem ! No jest pięknie ! Model ma o wiele większy potencjał od zeszłorocznego Storka ! Jednak 2,5 miesiąca na projekt nie poszło na marne !
Model wykonuje prawidłowy lot. Wychodząc na prostą daję małe klapy, model zwalnia. Ale znowu nad pasem zaczyna się nieść. w ponad połowie udaje się przyziemić "maleństwo" zaliczając 2 niewielkie kangury.
Biegniemy do modelu - wszystko OK !!!!! ZALICZONE !!! :)
Buzie się śmieją od ucha do ucha !!!!!! ;)

film :


Po ostatnim locie schodząc z pasa szczęśliwi członkowie koła :




Teraz pozostaje czekać na wyniki.

O godzinie 14 jest oficjalne zakończenie zawodów i wręczenie nagród.

Cała ekipa wspierana przez naszych miejscowych Przyjaciół czeka na ogłoszenie wyników ;)
Sędziowie zaczynają od klas Micro..
I tutaj bez zdziwienia ... DRUGIE MIEJSCE DLA DĘBLINA za najlepszy raport !!! ;) Wychodzimy wszyscy bardzo szczęśliwi, że zdobywamy pierwsze trofeum na SAE !

Dalej wyczytywane są kolejne nagrody za raporty w innych klasach.
Sędzia podaje wyniki za "hightest payload fraction" czyli stosunek uniesionej masy do masy modelu.
I tutaj WIELKIE ZASKOCZENIE !!!
Udało się nam uzyskać  DRUGIE miejsce w tej kategori Mikrusem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tym samym micro zdobywa nagrodę w najważniejszej konkurencji dla klas Micro !!!!!!!!!! FANTASTYCZNIE !!!!! :) Zbiera tym samym na koncie DWIE nagrody ! Tego się nie spodziewaliśmy !






Czekamy z niecierpliwością na klasyfikację regulara..
Speaker jednak podaje inną nazwę uczelni !! Ani my ani Poznań !!!!! No takiego obrotu spraw to się nie spodziewaliśmy ! Szybka konsultacja z chłopakami z Poznania i już wiemy jak nas wycyganili :)
Drużyny z Canady czekały do samego końca aby zrobić ostateczny lot i tym samym uśpiły naszą czujność. De facto nie miało to znaczenia jako tako bo i tak więcej byśmy nie wzięli (musi się max ciezar pokrywać z deklarowanym w raporcie plus minus 2 funty). Aczkolwiek troszkę już się nastawiliśmy na miejsce 3 albo 4..

Wyczekaliśmy do końca i rzuciliśmy się wszyscy na tabelę wyników:
W punktacji generalnej zjechaliśmy na SZÓSTE  miejsce ! ;) Nie jest źle, a wręcz bym powiedział jest ogólnie b.dobrze ! Na 34 startujące ekipy z całego świata - Stanów, Canady, Meksyku, Turcji,Egiptu, Indii to rewelacyjny wynik ! ;) I tak jesteśmy zadowoleni !

Patrzymy na tabelę z wynikami za największy podniesiony ciężar... i tutaj miejsce PIĄTE ! JEST PIĘKNIE !! Progres w porównaniu z poprzednim rokiem jest OLBRZYMI ! ;)
Za rok będzie jeszcze lepiej !!!

Reasumując kończymy zawody z :

Drugim miejscem za raport w klasie Micro
Drugim miejscem za stosunek podnieisonej masy w klasie Micro
Piątym miejscem za podniesiony ciężar w Regularze
Szóste miejsce za punktację ogólną w Regularze

Zawody bardzo udane ! Dwie statuetki przywozimy do domu, do tego bagaż doświadczeń, przemyśleń, nowych koncepcji ! ;) Z Krzychem już przebieramy palcami aby wykreślić nowe kreski w SolidWorksie !!! ;) Zmodyfikowany kadłub do Regulara już siedzi w mojej głowie ! Krzysiek wie jak poprawić micro na następny rok!

JEST PIĘKNIE !!! ;)

Jutro napiszę podsumowanie zawodów i całego wyjazdu.

PS. Chciałbym w imieniu całej drużyny podziękować naszej kochanej Polonii - Państwu Małgosi i Andrzejowi, Pani Helenie, Państwu Izie i Konradowi oraz Pani Halinie ;) Pani Helena wraz z Panią Małgosią uraczyły nas dzisiaj przepyszną kolacją na zakończenie zawodów. Dziękujemy pięknie !!!! ;)

GALERIA ZDJĘĆ Z DZISIAJ







PS. Gratulujemy ekipie z Warszawy !! Boeing, Lockheed Martin i NASA stoją przed Wami otworem
PS. 2 Gratulujemy ekipie z Poznania ! Udział w zawodach z Waszą drużyną to czysta przyjemność !

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Well done! :) gratulacje :)

Anonimowy pisze...

gratulacje, mam nadzieje ze ojcowie zadowoleni !

Wojtek pisze...

Ojcowie zadowoleni ;)

Prześlij komentarz