”… i gdy już poznasz smak lotu, będziesz chodzić po Ziemi ze wzrokiem skierowanym w niebo, gdzie byleś, dokąd tęsknisz i pragniesz wrócić..”

Leonardo da Vinci

Raz na wozie, raz pod wozem

Posted on 08:46 by Wojtek

Ależ to był emocjonujący dzień !!

Chciałbym Wam opisać cały dzień dokładnie, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie o ile skrócę opis do telegraficznego minimum. Po całym dniu na dworzu, przy fizycznej pracy, w stresie i deficycie czasu jesteśmy wyczerpani a jutro znowu o 5 pobódka. Tymbardziej ciężko mi się pisze gdy Seba w łózku obok równomiernie sobie pochrapuje w słodkim śnie xD

A więc zaczynajmy.

Pobudka 5.20, aby już chwilę po szóstej być na lotnisku i zająć sobie dobre miejsce. Pogoda przez ostatnie kilka dni byla rewelacyjna, i jak zwykle to bywa, na najważniejszy moment się zepsuła. Dzisiejszy poranek powitał nas zamgleniem i wilgocią 83-85% - czuć było jak osiada na wszystkim.

O 7.30 odbyłą się odprawa przedlotowa gdzie ogranizatorzy przypomnieli nam zasady omawiane wczoraj

Dzień lotny zaczęliśmy od lotu Micro (na zawodach idą kolejki-Micro-Regular-Advance). Krzysiek załadował tam 1kg dodatkowej masy. Na starcie Mieciu kilka razy wypróbował rzut modelem. Ustawieni w okręgu startowym chłopaki zrobili ostatnią próbę wszyskich sterów i silnika iiii....poleciał;) Pewnie, z dużym zapasem wzbijał się model w górę. Przeleciana pierwsza potem 2 poprzeczka można do lądowania...
Ładne przyziemienie iiiii... odpadł na jednym z wertepów statecznik pionowy ! :/ Lot nie zaliczony (nie może nic odpaść ).. KURCZĘ ! :/ Zawiedzeni wracamy pod namiot

W drugiej kolejności wyszły do lotów Regulary. Wzięliśmy naszego Łosia i po zatankowaniu przez sędziów paliwa (wszyscy latają na takim samym) ustawiliśmy się na starcie. Pierwszy lot - na pusto - za co dostaje się dodatkowe 10 pkt. Dużo modeli nie przeżywa tego lotu, bowiem przy tych profilach modele są najzwyczajniej za lekkie.
Po ustawieniu Moosa na starcie, ostatnie sprawdzenie sterów, silnika, doregulowanie obrotów. Krzysiek trzyma za statecznik, dogrzewam silnik... PUŚĆ... Krzysiek zwalnia stery i model zaczyna się toczyć. Przejeźdza może 1.5m i już sam wzbija się w górę, bez ściągania drązka. Leci bardzo przewidywalnie, nabieram wysokości, i wykonuję zakręt. Lot z wiatrem, zakręt i wyjście na prostą. Idzie idealnie !
Wchodząc nad pas asfaltowy opuszczam klapy, model przyjemnie zwalnia, ściągam drążek... i mamy model już na ziemi ;) Po przejechaniu kilkunastu metrów wyłączam silnik, Krzysiek ściąga model z pasa. Lot zaliczony !!! ;)

Po obejrzeniu wielu spektakutlarnych wypadów w następnych lotach innych zespołów przygotowujemy oba modele do następnego lotu.
Micro dostaje 1100g balastu, Krzysiek sprawdza wszystko kilka razy.
Do regulara natomiast wkładamy ładunek 10kg (masa modelu niecałe 4kg co daje 14kg total).

RUNDA 2

Micro tym razem wykonuje bardzo dobry lot, prawidłowe lądowanie, wszystko zaliczone !!!
Regular - podczas lądowania spada opona z koła po kangurze... lot nie zaliczony !  Jesteśmy źli na koła

Od razu po rundach ruszamy do zabezpieczenia oringów kół przed spadaniem. Seba i Basen użyli plecionej nitki - bardzo wytrzymale to wyszło ! ;)

RUNDA 3

Micro - leci z 1300g.. lądowanie i zaliczone !!!! ;) JEST PIĘKNIE !! ;)
Regular - Model po raz kolejny z masą 10 kg. Lot wykonuję prawidłowo, lądowanie delikatne, aczkolwiek model wyjeźdza z pasa ( na tych kołach z WZLi jest bardzo toczny... do startu jak znalazł, do lądowania mniej.. tak czy inaczej ZALICZONE !! ;)

RUNDA 4- ostatnia dnia 1 lotnego

Po długich debatach do Micrusa poszło 1400g. Idziemy na start. Mieciu jako wyrzutnia przygotowuje się do startu, Krzysiek sprawdza stery. Sędzia pyta o gotowość - GOTOWY.  Mietek bierze duży zamach i wyrzuca model daleko i silnie przed siebie prawie w poziomie ! Krzysiek sciąga nieco drązek i przechodzi na wznoszenie, model nadal ma potencjał ! ;) Po zaliczeniu obu punków kontrolnych wychodzi na prostą do lądowania. Krzysiek chyba już się w czuł w model... Przyziemienie i... jest !!!! Pięknie wylądował !!! ;) Całą drużyna się cieszy ! Widzowie biją brawo...a tu sedzia się dopatrzył ze odleciał z modelu kawałek tasmy z koncówki skrzydła... chwila spięcia z nim, że nie jest to część integralna a tylko ozdoba (co nie jest prawdą ale trzeba się jakoś bronic xD)i niestety !! :( LOT NIE ZALICZONY :(

Ze smutnymi minami wracamy po Regulara po którego już wołają . Jutro też jest dzień także nadrobimy to, ale jest to nie potrzebny dodatkowy stres. Nie mniej jutro na dzień dobry model dostanie conajmniej 1500 jakn ie 1600g.

Nawoływani przez sędziów, że to już ostatnia kolejka w tym dniu bierzemy Regulara.
Tankujmy paliwo i udajemy się na start. Nastroje w drużynie pozytywne - pełne nadziei.

Dostajemy zielony sygnał do uruchamiania silnika, jeden strzał palcem i silnik już pracuje.
Sprawdzam działanie sterów - OK. Krzysiek idzie ze mną na start, Mieciu na 2 linie aby w razie czego krzyczeć abym przestał już rozpędzać model i zaczął ściągać drążek.
W modelu siedzi 12 kg !! A plan na jutro jest aby wziąć 14,5 co jest zaplanowane i zaprojektowane..

Jeszcze raz sprawdzenie sterów.. krzyczę PUŚĆ i Krzysiu zwalnia kleszcze ze statecznika... Nabieram prędkości, klapy w góre aby zmniejszyć opór..... mijami pierwszą linie, klapy do pozycji startowej i delikatne ściągniecię drążka.. I już mam model w górze. Ładnie pewnie idzie w górę. Wykorzystaliśmy połowę dostępnego do startu dystansu... Do tego model idzie z dużym jeszcze zapasem w górę - będzie jutro pięknie !!! ;)
Wykonuję wojewódzkie zakręty aby nie doprowadzić do ewentualnego przeciągnięcia, chwila moment i już jestem na prostej... Powolutku zmniejszam prędkość.. klapy do lądowania... i zbliżam się do matki ziemi. Powoli, powoli, drązek na siebie..jeszcze..i delikatnie dotykam ziemi !!!! Wyłączam silnik i wyrzucam klapy w doł. Model zatrzymuje się !! :) LOT ZALICZONY !!! JEST FANTASTYCZNIE !!! ;)

Teraz wyniki :

Regular po 4 konkurencjach lotnych+ wczorajszy dzien jest .... CZWARTY (4) !!!!! ;) MEGA MEGA MEGA ! ;)

Micro też dobrze ! A jutro będzie jeszcze lepiej - miejsce 11 ! ;) O niebo lepiej jak w zeszłym roku!

Tutaj wyniki :REGULAR
                    MICRO

Jutro kolejne loty i zakonczenie zawodów !! Trzymajcie kciuki aby poszło tak samo dobrze jak dzisiaj jak nie lepiej !! ;) Na jutro plan jest prosty... 14kg... 14,5kg i o ile będzie trzecia kolejka to ta już tak tylko byle poleciał (liczy się suma udanych lotów).

GALERIA ZDJĘĆ Z ZAWODÓW - DZIEN DRUGI !!

Na dole filmy w HD - ogladajcie w YouTube

PS.  Dziękujemy pięknie po raz kolejny naszej wspaniałej, niezawodnej Polonii która wspiera nasze wyjazdy od 4 lat. Pani Małgosiu, Pani Halino - Z całego serca dziękujemy ;) Dziękujemy również nowo-poznanym osobom  ;) Niezmiernie miłe jest to, gdy to co robimy się komuś podoba i przede wszystkim gdy ktoś w nas pokłada nadzieję, wierzy w nas i wspiera ! Piękne dzięki ! ;)
Aaaa i bym zapomniał - dziękujemy za kawę,ciastka i śniadanie !!! ;)

A teraz... dobranoc ;)










LOT REGULARA z 12 KG 


LOT MICRO  Z 1400g








3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Śledze na bieżąco i życze powodzenia przed ostatnim dniem zawodów:) Seba widze że zdjales swoja gipsowa twarz :) nosek wygląda dobrze! hehe :P

Anonimowy pisze...

Micro górą w tym roku gratulacje
pozdrawiamy maga i slawek

Anonimowy pisze...

dlaczego wszyscy jestescie lysi ? To chyba stres przed zawodami tak na was podzialal, gratulacje !

Prześlij komentarz